Kosmetyki z second handu i jeansowe love.

8/24/2015


Czasami na lumpeksowych półkach można spotkać kosmetyki. Od kremów i balsamów, po kolorówkę, farby do włosów, czy perfumy.

Kosmetyki jest to chyba jedyna rzeczy, której nigdy nie kupiłam w lumpeksie.  Kosmetyki mają datę ważności do 3 lat od otwarcia. Nie wiemy kiedy dana rzecz była otworzona, a tym bardziej kto jej używał i co się z nią działo... Nigdy nie zafundowałabym mojej twarzy takiej niespodzianki.  Kupiłabym coś, chyba tylko jeśli byłoby zafoliowane, a na opakowaniu znalazłabym dobrą datę. Zazwyczaj jednak, nawet nie zwracam uwagi na te mazidełka. Po stokroć wolę skupić się na ubraniach i dodatkach, a kosmetyki kupić w drogerii. 
 Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Napisz!







Spodenki, które mam na sobie, to wynik mojego ostatniego DIY. Możesz je zobaczyć TUTAJ. Czas wykonania takich szortów jest bardzo krótki, a samo wykonanie- proste jak drut. Efekt za to całkiem niezły. Uwielbiam jeans, za to, że jest taki... niezobowiązujący. Pasuje do wszystkiego, a przy okazji jest stylowy. Można z nim stworzyć eleganckie stylizacje, ale i sportowe, Jeans nie boi się wyzwań! Wygląda dobrze nawet podziurawiony. Nigdy nie umiera.
Wszystkie rzeczy z mojej stylówki pochodzą z second handu. Body już kiedyś pokazywałam, torebka jest wszystkim dobrze znana, a szpilki to mój ostatni łup. 











Bodysuit- Booho (second hand) | Shorts- Levis (second hand + diy) | Heels-Atmosphere (second hand) | Bag-second hand | Ear cuff- Aliexpress

Najfajniejsze jeansowe rzeczy z Newdress.


1. KLIK 2.KLIK 3.KLIK 4.KLIK 5.KLIK 6.KLIK






Może Ci się spodobać

15 komentarzy

  1. So cool, love your shoes!
    I followed you, great blog!

    xo

    Rue de Tres Chic

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem dokładnie takiego samego zdania jak Ty :-)
    szorty i body <3

    OdpowiedzUsuń
  3. A bielizna i buty z second handu ? Jakoś brzydzi mnie taka forma kupowania rzeczy, może jestem jakąś anomalią, ale nie kupiłabym nic tam, chyba że coś do przeróbki np koszulę na poszetkę do garnituru. ;)
    Już wolę Vinted, i wymiankowe strony na Facebooku.

    http://whisperyourlove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja rzadko kiedy chodzę po lumpeksach, a już na pewno nie kupiłabym tam kosmetyków - mam takie samo zdanie na ten temat co Ty :)
    Świetna stylizacja, zwłaszcza tył bluzeczki jest rewelacyjny, taki nietypowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szpilki są cudowne :)
    Jeśli chodzi o kosmetyki to jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się ich kupić w secondhandzie :) Rzadko je widuje u siebie, a gdy już są to i tak nie biorę :) Z reguły są otwarte i pewnie przebyły długą drogę by tam trafić.

    OdpowiedzUsuń
  6. no Kochana wyglądasz fantastycznie;)

    http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna stylizacja! Ja również jestem miłośniczką second handów i dżinsowych shortów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po lumpeksach chodzę bardzo często, ale jeszcze nigdy nie spotkałam się, żeby w ktorymś były kosmetyki :) Rewelacyjnie wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pieknie wyglądasz :)
    poklikane
    klikniesz u mnie ? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. super zdjęcia, piękne spodenki ! :*
    zapraszam na nowy wpis :3

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam dokładnie tak jak Ty! Często widzę na półkach ciekawie wyglądające kosmetyki, ale jednak nie mogłabym ich kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. You look amazing in that pretty pair of shorts! Great set of legs! :)

    And those heels are to die for! :)

    YouTube | Blog: Geekette in High Heels | Instagram

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie na Facebooku

Obserwatorzy